Proste sposoby na powstrzymanie chrapania

Czy należysz do sporej grupy nieszczęśników, którzy swoim chrapaniem pozbawiają możliwości zdrowego, regenerującego snu siebie i swoich bliskich? Jeśli tak, to warto poznać i zrozumieć przyczyny chrapania, bo jest ich dosyć sporo. A my nie zawsze mamy świadomość, co powoduje, że wstając rano jesteśmy wyczerpani i brak nam energii, aby sprostać codziennym wyzwaniom.

Otyłość, środki nasenne i produkty mleczne

Na pierwszym miejscu należy z pewnością wymienić nadwagę. Jeśli jesteś otyły z pewnością chrapiesz. Drogi oddechowe są bardziej mięsiste, zmniejsza się ich przelotowość, a drgania podniebienia miękkiego i języczka jest bardziej prawdopodobne. Rozwiązanie tego problemu jest oczywiste, ale niezwykle trudne dla wszystkich z nadwagą – trzeba schudnąć.

Także stosowanie środków, które mają nas zrelaksować przed snem lub typowo nasennych, może powodować zbytnie rozluźnienie mięśni gardła i generować chrapanie.
Powinniśmy unikać wieczornego jedzenia produktów mlecznych i wszystkiego, co tworzy śluz w drogach oddechowych. Stąd wniosek: nie objadać się na przykład lodami przed snem.

Jak sobie pościelisz

Niezwykle istotne jest łóżko i pościel w jakiej śpimy. Jeśli śpimy na zbyt miękkim materacu i dodamy do tego grubą i puszystą poduszkę – mięśnie gardła nie mają szans na właściwe funkcjonowanie. Rozwiązaniem jest kupienie twardszej i cieńszej poduszki, bo im szyja jest mniej wygięta, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że będziemy chrapać.

Ważne jest nie tylko na czym śpimy, ale także w jakiej pozycji śpimy. Większą szansę na zdrowe spanie bez chrapania mamy, śpiąc na boku, a nie na plecach. Niektórzy stosują ciekawy triki, aby nie przewracać się w nocy na plecy – umieszczają piłeczkę tenisową w skarpetce i kładą pod plecami. Nikt nie wytrzyma zbyt długo na plecach z piłeczką pod spodem.

Grzech główny – papierosy

I kolejny grzech główny: palenie papierosów. Powoduje ono nieodwracalne szkody i podrażnienia w tkankach wyściełających gardło. Problem z właściwym oddychaniem występuje w ciągu dnia, a co dopiero w nocy, kiedy wszystko jest rozluźnione.