
Kapsaicyna odpowiada za nieziemsko ostry smak papryczek chili. Odczuwamy piekący żar na języku w momencie jej uwalniania, kiedy rozgryzamy papryczkę. Wiemy, że kapsaicyna podkręca przemianę materii i zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Ale co ma wspólnego z powiększaniem penisa?
Kapsaicyna i naczynia krwionośne
Otóż bardzo dużo. Oprócz właściwości przeciwbakteryjnych i rozgrzewających stawy oraz mięśnie kapsaicyna przyczynia się do gwałtownego rozszerzenia naczyń krwionośnych. To umożliwia zwiększenie przepływu krwi także przez tętnice w rejonie miednicy. A narządy płciowe są odżywiane właśnie przez te tętnice, jeśli więc krew przepływa szybciej w tych obszarach – przekłada się to na wyższą wydolność seksualną i zwiększenie rozmiaru penisa.
Ciała jamiste
W męskim członku znajdują się ciała jamiste oraz ciało gąbczaste. To do nich napływa krew i powoduje znaczne ich powiększenie. Kiedy mężczyzna jest pobudzony impulsy nerwowe sprawiają, że naczynia tętnicze w prąciu ulegają rozszerzeniu. Jest to możliwe dzięki tlenkowi azotu, który pobudza receptory, a te z kolei rozszerzają naczynia i zatoki w ciałach jamistych mogą napełnić się krwią.
W momencie kiedy następuje wzwód wypełniają się one krwią – a to powoduje jego usztywnienie. Wypełnione zatoki uciskają naczynia żylne, dzięki temu niemożliwe jest odpłynięcie krwi z penisa. Dzięki temu do penisa dostaje się większa ilość krwi niż zostaje odprowadzona. A im więcej krwi zostaje zatrzymane w ciałach jamistych, tym większy i grubszy staje się penis.
Różna moc papryczek
Nie wszystkie papryczki zawierają taką samą ilość kapsaicyn. Do najbardziej pikantnych i ostrych w smaku należy papryka habanero (capsicum chinense). Druga na liście jest papryka cayenne, a następnie serranos.
Większość ludzi nie toleruje surowych papryczek, ale można je dodawać do zup lub innych potraw. Dzięki temu poprawiamy ich smak a kapsaicynę uzyskujemy bez wzniecania pożaru w ustach. Najlepiej spożywać je na krótko przed rozpoczęciem współżycia.